Cytat

Nie umarli, żyją! W dziczy? A i owszem, ale żyją. W ubóstwie i nędzy? Tak. Co to za życie? To ich życie, najważniejsze, że.. Żyją."

piątek, 23 października 2015

Prolog

Zaczęło się to 31 lipca, w Halloween, we wsi Kolno. Szóstka przyjaciół, postanowiła chodzić na Halloween po domach, z nadzieją na otrzymanie słodyczy lub pieniędzy. Każdy był za coś przebrany: Kinga za wilkołaka, Rafał za szkielet, Kasia za wiedźmę, Kacper "Kura" za Wampira, Dawid również za Wampira, a Adrian za ducha. Mieli opracowany plan, jak i gdzie będą chodzili po jakich domach. Każdy miał iść sam do każdego domu. Najpierw Rafał, potem Kura, Kinga, Kasia, Adrian a na końcu Dawid. W tej kolejności chodzili po każdym domu, tylko w jednym przypadku miała pierwsza iść Kinga. Do tzw. "Nawiedzonego domu". Jako jedyna nie wierzyła w te Bzdury, więc postanowiła się popisać przed przyjaciółmi. Podeszła do drzwi i kilkakrotnie walnęła kołatką w drzwi. Po chwili usłyszała kroki zbliżające się za nią. Odwróciła się. Co zobaczyła, zmroziło Jej krew w żyłach. Stał za nią facety, trzymający siekierę tuż nad jej głową.
Mężczyzna się zamachnął, ale spudłował. Kinga zwinnie wyminęła go i pobiegła do przyjaciół. Opowiedziała im co się przydarzyło. Wszyscy byli zlani zimnym potem. Dawidowi zaczęły trząść ręce. "To się na tym nie skończy"- Kasia pomyślała. I miała rację. To dopiero początek krwawej przygody przyjaciół...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na końcu książki będą wywiady z bohaterami powieści, warto czytać dalej :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz